Kilka tygodni temu rozpoczęłam nauę techniki brick-stitch. Przyznam że nie jest może trudna ale na pewno wymaga wielu ćwiczeń zanim osiągnie się dobry efekt. I tak z moich pierwszych ćwiczonek powstał kotek. Zrobiłam go na halloween i prezentowałam na fb, ale dopiero teraz doczekał się zdjęć. Tutaj można znaleźć schemat na kotka.
Jak widać na zdjęciu wykonanie daje wiele do życzenia ale i tak jestem z niego ogromnie dumna. W końcu to mój pierwszy kiciuś w tej technice. Kto wie może kolejne będą lepsze. Wykonanie: koraliki toho 11o w kolorze opaque jet oraz Permanent Finish - Galvanized Starlight.
Do kompletu powstały oczywiście kolczyki.
Do wykonania ich użyłam koralików toho w kolorze opaque jet. Kotki które posłużyły jako zawieszki w kolczykach upolowałam w sklepie "wszystko za 1 zł". Idealnie mi przypasowały.
I ostatnie czarne kuleczki, ale już bez zawieszek.
Kotek wygląda bardzo dostojnie :) śliczny wzór :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kotek troszkę wychudzony, ale wg. znalezionego na necie schematu :). A to mój pierwszy kiciuś więc niedożywiony :D
OdpowiedzUsuńPierwszy kotek jest cudny!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i kotek pierwszy również :D.
Usuń