poniedziałek, 22 lipca 2013

Black&white...and grey?

Biało-czarno-szare. Kolejne kolczyki z wzoru Anabel. I kolejny raz nie mogłam się powstrzymać, kiedy zobaczyłam ten wzór.
Kolczyki są tak niesamowite, że szybko znalazły nową właścicielkę. Praktycznie już drugiego dnia po ich wykonaniu. I kto wie może powstaną takie drugie...bliźniacze :)


Kolczyki powstały z koralików toho treasure w kolorze opaque lustered white, jet oraz grey.
Kolory może smutne, ale uwierzcie mi kolczyki w uszach wyglądają obłędnie. Do tego podwiesiłam, podobnie jak w oryginale, zawieszki w kształcie liścia a całość zawiesiłam na antyalergicznych biglach.


9 komentarzy:

  1. Asieńko- piękna praca!!! Zdradź mi sekret, czy te kolczyki zaczynasz robić od najszerszego momentu???Przymierzam się już do podobnych, ale nie wiem jak zacząć;/Pozdrawiam:)
    ps. wiesz kto???:>>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiulku, dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :). Oczywiście kolczyki zaczęłam od tej szerszej części i w miarę potrzeby redukowałam bądź też rozszerzałam ilość koralików w rządkach :).

      Usuń
  2. Świetne, wzór rzeczywiście genialny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ten wzór. Trochę skojarzył mi się z haftem krzyżykowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mnie również przypadł do gustu ten wzór i naprawdę kolczyki wyglądają super w uszach :)

      Usuń
  4. Piękne, muszę zrobić podobne :)

    OdpowiedzUsuń