poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Bransoletki modułowe

Tym razem wracam ale z mało koralikowym tworem. W pewnym sensie to może i zalicza się to pod koralikowanie, ponieważ wykorzystany został tutaj element koralikowy, a mianowicie koraliki modułowe.

Przyznam szczerze, że nigdy nie byłam specjalną fanką bransoletek modułowych, sznurkowych i innych podobnych. Po prostu nie podobały mi się i tyle. Intrygowały mnie tylko te koraliki. Jak można by je inaczej wykorzystać niż tylko w bransoletce modułowej...No cóż na myśleniu się skończyło, bo po baaardzo długim czasie jak już moda na bransoletki podupadła, zmontowałam takową bransoletkę.

A wszystko zaczęło się od tego, że przyszło do pracy pewnę Dziewczątko na staż. Przemiła, bardzo uczynna i pracowita dziewczynka Ola. Postanowiłyśmy z koleżankami, że na odejście kupimy jej jakiś drobiażdżek od nas. Początkowo miały być to kolczyki, ale po małym wywiadzie okazało się, że koleżanka nasza nie nosi kolczyków.
Padło więc na bransoletkę. Wszystko musiało pasować do przyszłej właścicielki więc zadecydowałyśmy, że będzie to bransoletka modułowa w spokojnych pastelowych, delikatnych kolorach...w różu.



Do tego dobrane zostały przekładki z charmsami, które jeszcze bardziej "wysłodziły" nasze dzieło :).

Bransoletka tak się spodobała w pracy innym współpracownicom, że postało takich jeszcze kilka sztuk. Do tego również w innych kolorach, co pokażę poniżej :).


Moja ukochana osobista w kolorze granatowym z koralikami kryształkowymi.



oraz cudownie zielona:



A do kompletu powstały nieskomplikowane, ale delikatne kolczyki również z koralików modułowych:



2 komentarze:

  1. Też nie jestem fanką bransoletek modułowych, ale że kocham różne koraliki, więc też z ciekawości zrobiłam sobie jedną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również zrobiłam sobie taką bransoletkę, ale w całym szale robieni ich w ilościach hurtowych, w moim posiadaniu jest już trzecia taka :).

      Usuń