Kiedy to zauważyłam a początek robótki nie wyglądał zbyt zachęcająco, porzuciłam plan zrobienia lariatu i zajęłam się innymi rozpoczętymi projektami.
Dopiero niedawno powróciłam do projektu i nie poddawałam się. I opłacało się bo kiedy zrobiłam nieco większy fragment pracy wszystko zaczęło nabierać kształtu. I w taki też sposób powstał mój drugi, długo wyczekany lariat.
Nazwałam go "Skrzat".
Jak to już wcześniej wspomniałam użyłam koralików Knorr Prandell w kolorze jade oraz mint. Naszyjnik ma ok 160 cm łącznie z końcówkami, robiony na 5 koralików w rzędzie.
Jako zakończenie użyłam szklanych perełek w kolorze zioelonym oraz kulek z awenturynu.
To już kolejna moja "zielona praca".
Tutaj widać splot koralików oraz różnicę w wielkości koralików w poszczególnych kolorach.
A tutaj zbliżenie na końcówki
Oczywiście do kompletu powstały kolczyki.
a na koniec kilka innych fotek :)
bütün çalışmalar süper. hepsi bir birinden güzel.
OdpowiedzUsuńGüzel Yorumlarınız için teşekkür ederiz. Ben işimi sevdim sevindim. Biz işimi görmek için sizi davet etmek istiyorum.
Usuń