niedziela, 2 lutego 2014

The Golden Squares

W poprzednim poście pisałam o Twórczym spotkaniu z Weraph, na którym uczyłam się obszywania kaboszonu w kształcie kwadratu.
Niestety z powodu braku takowych musiałam porzucić plan ćwiczeń w zaciszu domowym.
Wyciągnęłam z mojego twórczego bałaganu kryształki, które gromadzę od jakiegoś czasu a użyć się ich bałam.
Ale udało mi się przemóc i pokonałam własny strach przed rivoli. Teraz szyję jedne kolczyki za drugimi i wciąż nie mam dość.
Na początek wykorzystałam instrukcję Weroniki na obszycie rivoli i muszę Wam powiedzieć, że w moim przypadku jest ona niezawodna...
Instrukcję można sobie pobrać tutaj.

W trakcie obszywania rivoli wpadł mi do głowy pewien genialny pomysł...żeby poeksperymentować podczas obszywania kryształka...i upleść na nim kwadrat.
Całkiem przypadkowo powstało coś z czego byłam niesamowicie dumna. Bo z jednej prostej rzeczy i wykorzystania innej prostej techniki wyszedł niesamowity efekt :).
Ale zobaczcie sami.....

 
Do wyplecenia kolczyków wykorzystałam szklane kryształki w rozmiarze 14mm w kolorze sunflower oraz koraliki Toho w rozmiarze 15/0 - s-l topaz i Permanent Finish - Galvanized Starlight oraz koraliki w rozmiarze 11/o w kolorze Permanent Finish - Galvanized Starlight. Całość zawieszona została na biglach "ostrzach" w kolorze złotym.
 


A tutaj i dupka:

 
Wyplecenie dupki kolczyka oparłam o schematy zawarte w książce Diane Fitzgerald :).
 
 

 
Na koniec powiem tylko tyle...powstają kolejne takie kolczyki. Tym razem w srebrze i z błękitnym oczkiem ;). Efekty już niebawem...
 
 

28 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :). Chociaż pierwotnie miały być nieco delikatniejsze i jednostronne ;). Ale i tak jestem z nich bardzo zadowolona :)

      Usuń
  2. Pięknie wyszły. Efekt jest zaskakujący. Gdybyś nie powiedziała, że to pierwsze dzieło taką techniką, to bym się nie poznała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Rivoli szkolę od kilku dni, a taki eksperyment zrobiła w sumie pierwszy raz. Pozwoliłam sobie zaszaleć :).

      Usuń
  3. Piękne są te złote kwadraciki! Bardzo ciekawy efekt osiągnęłaś!:)
    Pozdrawiam
    http://koralikowyszlak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :). Sama pewnie wiesz, jak podbudowujące jest kiedy coś nam wyjdzie :). Kolejne już w połowie wydłubane ;)

      Usuń
  4. Cudowne! Eleganckie i stylowe:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne kolczyki, jak dobrze jest eksperymentować, ile to radości i dumy-zasłużonej !!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Suuuuper! Podziwiam.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo :). A już niebawem kolejne kwadraciki. Już leżą gotowe i czekają na fotki :)

      Usuń
  8. Wcale się nie dziwię, że jesteś z nich dumna, bo masz z czego! Są przepiękne! Ogromnie mi się podobają. Z niecierpliwością będę czekała na drugą wersję kolorystyczną :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Kolczyki z niebieskim oczkiem są już gotowe i oczekują cierpliwie na fotki, a ja pracuję nad kolejną parą kolczyków. Ale tutaj już nie zdradzę tajemnicy :)

      Usuń
  9. Masz dar do tworzenia skarbów! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Weroniko. Dzięki Tobie nauczyłam się wyplatać kwadraciki i za to jestem Ci bardzo wdzięczna :)

      Usuń
  10. These earrings are so elegant. I love them!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much Gwen. I'm glad you like them :). From your mouth a compliment is like honey to my heart :).

      Usuń
  11. Piękne te kwadraty, bardzo subtelne, ale robią wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne. Misterne i delikatne..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :). I świetnie wyglądają w uszach nowej właścicielki :).

      Usuń
  13. Śliczności! Mega eleganckie. :D

    Pozdrawiam, adzikowe pole...

    OdpowiedzUsuń