Zanim jednak przedstawię moje drobne wypociny, pragnę podziękować wsystkim odwiedzającym mojego skromnego bloga za przemiłe komentarze jak również za poświęcony czas aby zajrzeć do mnie :). To bardzo miłe i naprawdę to doceniam, niestety z uwagi na to że mam mocno ograniczony czas...jestem mamą dwóch urwisów...nie mam możliwości uzupełnienia bloga na bierząco.
Cóż taki lajf...
Wróćmy zatem do puenty...
Zainspirowana pracami Weroniki postanowiłam skorzystać z jej tutka na oplatanie rivoli i stworzyć swoje pierwsze upragnione kolczyki z rivoli. I udało się!
Pierwsze rivoli w kolorze amethyst obszyte jest koralikami toho 11o w kolorze Higher Metallic Amethyst oraz toho 15o w kolorze Transparent Frosted Lt Amethyst.
W rzeczywistości kolor rivoli jest o wiele ciemniejszy ale w słońcu pięknie się skrzy.
Kolczyki oczywiście mają już swoją właścicielkę ).
Drugie kolczyki rivoli wykonałam w pięknym kolorze zieleni.
Kolczyki wydłubałam przy użyciu koralików toho 11o w kolorze Gold Lustered Emerald oraz toho 15o w kolorze Transparent Frosted Dark Peridot.
Zielone kolczyki są do wzięcia :).
Krótko i na temat :). A już niebawem kolejny post i kolejne moje wytwory.
Do zobaczenia!
wyszły Ci przepięknie! też się przymierzam do rivioli, może przy następnym zamówieniu sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Musisz koniecznie spróbować. Chociaż mnie mocno zszarpały nerwy przy oplataniu, to może Tobie pójdzie to szybciej i sprawniej :). Pozdrawiam
UsuńPrzepiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te kolczyki, fiolet od razu przypadł mi do gustu ;) Też się przymierzam, ale jak będzie więcej czasu, wiem jak to jest jak się ma tysiąc spraw na głowie ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak. Spraw na głowie mnóstwo, a czasu coraz mniej...chętnie go troszkę odkupię :).
UsuńCudowne, obie pary:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. I zapraszam do odwiedzania mojego blożka biżuteryjnego :)
UsuńBardzo ładne kolczyki:-)
OdpowiedzUsuń