Tym razem bez żadnej okazji, bo narysowany na tzw. kolanie nowy schemat na sznur szydełkowy.
Nie miałam w tym przypadku żadnej wizji podczas rysowania schematu, ani też tematu przewodniego. Ot tak. Rysowałam jak poniosła mnie wyobraźnia.
Dodam jeszcze, że nie obyło się oczywiście bez cieniowania, które tak bardzo za mną chodzi w ostatnim czasie :).
Zatem przedstawiam Wam nowy i jeszcze cieplutki schemacik wg. mojego skromnego autorstwa "Desire".
Ale piękne kolory! Pomarzę tylko o takim sznurze, bo strasznie się mylę przy tych bardziej skomplikowanych przy nawlekaniu. Nie wymyśliłam jeszcze idealnego sposobu.
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Wiesz, chyba nie ma tego idealnego sposobu na nawlekanie bez drobnych pomyłek. Jedyne co to albo zatrudnić do tego pomocnika albo robić to odrobinkę wolniej :). Mnie również zdarza się popełnić błąd podczas nawlekania, ale nie ma co się zrażać, bo najważniejszy i tak jest końcowy efekt Twojej ciężkiej pracy :).
UsuńCudne wszystkie schematy za które bardzo dziękuje:)Jak już dojdę do wprawy, bo na razie idzie mi kiepsko, to zapewne pozwolę sobie skorzystać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :). Jak to mówią ćwiczenia czynią mistrzem, więc nie poddawaj się a napewno dojdziesz do wprawy :). Oczywiście bardzo będzie mi miło jeśli skorzystasz z któregoś z mioch wzorów :). Pozdrawiam :)
Usuń